moja liga żużlowa

brindel

1. Rine Jonssen - Dania
2. Juan Vincent - Hiszpania
3. Michell Ajvansson - Szwecja
4. Leigh Marnyhamps - Australia
5. Yannil Osmanovski - Gruzja
6. Paweł Piskorski - Polska
7. Petr Smardsson - Szwecja
8. Adams Sed - Australia
9. Mike Robson - Anglia
10. Herve Tomasen - Dania
11. Andreas Klapsson - Szwecja
12. Jacek Alen - Polska
13. Heck Medder - Anglia
14. Maciej Wójtczyński - Polska
15. Marijah Guttierrezz - Hiszpania
16. Mike Ovorish - USA
17. Matti Nolandsen - Dania
18. Lucius Sreca - Szwecja
19. Flory Hitharcell - Australia
20. Mikael Ratsmisson - Szwecja (za kontuzjowanego Berti Vrandsena)
21. Lucjan Matyński - Polska (za Mattiasa Nilssona, który się wycofał)
22. Xavier Lupetto - Francja (za Jegora Mensova, który się wycofał)
23. Joe Wilner - USA (dzika karta)
24. Robert Hanckro - USA (dzika karta)

brindel

I - ROBSON, Hanckro, Ovorish, Nolandsen. - Rozpoczynamy ostatnią rundę sezonu 2008. Zaczęła się ona od biegu bez większych emocji. Pierwszy do mety dojechał Robson, który zdeklasował resztę rywali. Nic do powiedzenia nie miał Nolandsen.

II - MATYŃSKI, Wilner, Medder, Alen. - Startujący w ramach zastępstwa zawodnika Lucjan Matyński nie zawiódł i dojechał do mety na pierwszej pozycji. Za jego plecami 37-letni Joe Wilner były medalista MŚ, który dostał od organizatorów szansę wystartowania z wolnym numerem. Znów fatalnie zaczyna zawody Jacek Alen.

III - KLAPSSON, Hitharcell, Guttierrezz, Lupetto. - Dla Francuza Lupetto był to pierwszy występ w tegorocznym sezonie. Zawodnik Byzlanu nie pokazał jednak nic i dojechał do mety na ostatniej pozycji. Pierwszy był Andreas Klapsson, który narazie nie rozpieszcza wynikami w GP swoich szwedzkich fanów.

IV - WÓJTCZYŃSKI, Tomasen, Ratsmisson, Sreca. - Bardzo dobra jazda naszego ridera. Świetne wyjście spod taśmy a następnie idealnie rozegranie pierwszego łuku. Wójt tylko powiększał przewagę nad rywalami.

V - SRECA, Ovorish, Alen, Guttierrezz. - Dla Szweda to ostatnie GP w karierze wiec zamierza się w nim pokazać z jak najlepszej strony. Pierwszy bieg kompletnie zawalił, ale narazie przedłużył swój byt w turnieju w gonitwie nr 5. Odpadł natomiast Jacek Alen oraz Marijah Guttierrezz, który zapewne także wypadnie z cyklu GP.

VI - RATSMISSON, Nolandsen, Medder, Lupetto. - Konfrontacja czterech słabiutkich zawodników, którzy w GP nigdy nic nie pokazali. Dla Meddera było to także prawdopodobnie pożegnanie z GP, z którego wypadnie po tym roku.

VII - ROBSON, Wilner, Tomasen, Klapsson (u3) - Bardzo skuteczna jazda w dniu dzisiejszym startującego pierwszy raz od wielu lat w GP Joe'ego Wilnera. Upadł Klapsson, który toczył z Tomasenem ciekawą walkę o trzecią pozycję. Niezagrożony z przodu Mike Robson.

VIII - WÓJTCZYŃSKI, Hanckro, Matyński, Hitharcell. - Kolejny znakomity bieg Wójtczyńskiego. Są podstawy by twierdzić, że dzisiaj może osiągnąc korzystny wynik. Co prawda nie mierzył się jeszcze z żadnym mocniejszym zawodnikiem, ale cieszy to, że bez problemów przeszedł fazę kwalifikacyjną. Niestety słabiej drugi z naszych Matyn, który w przyszłym roku znów będzie stałym uczestnikiem.

IX - JONSSEN, Piskorski, Smardsson, Marnyhamps (w2) - Leigh Marnyhamps nie zdąrzył na czas ustawić się pod maszyną startową i zasłużenie został wykluczony. W powtórce bez Australijczyka, zwycięzył Rine Jonssen przed Pawłem Piskorskim i Petrem Smardssonem. Bieg bez historii.

X - AJVANSSON, Sed, Vincent, Osmanovski (w/su) - Pierwsze starcie w walce o tytuł mistrzowski dla Vincenta ! Niesamowite emocje nas dzisiaj czekają już mieliśmy tego początek. Yannil Osmanovski brutalnie skosił Juana Vincenta w twardej walce i został z tego biegu wykluczony. Gonitwę wygrał Ajvansson, tu także zapowiada się super ciekawa walka o brąz.

XI - TOMASEN, Sreca, Hitharcell, Nolandsen. - Lucius Sreca nadal w GP :] Szwedzki weteran tym razem dojechał na drugiej pozycji w biegu jedenastym. Doświadczony jeździeć podążał śladem liderującego Tomasena, prawie przysysając mu się do pleców. Próbował coś zrobić Hitharcell, ale nie dał rady. Odpadł i prawdopodobnie przynajmniej na razie wypadł z cyklu.

XII - KLAPSSON, Ovorish, Ratsmisson, Matyński. - Rezerwowi poodpadali już z turnieju. Niestety tegoroczne występy w GP Matyna z wolnym numerem nie wróżą dobrze przed przyszłorocznym cyklem w którym Lucjan będzie startował jako stały uczestnik. Zupełnie nie pasuje z kolei do swoich kolegów jeżdżących w cyklu Ratsmisson, który znów nie przeszedł eliminacji a w samym GP nie pokazywał niczego ciekawego.

XIII - JONSSEN, Vincent, Robson, Ovorish. - Pierwsza dwójka nie pozostawiła jakichkolwiek złudzeń Mike'om Robsonowi i Ovorishowi. Rine nadal ambitnie walczy o brązowy medal i patrząc po jego formie jest on wielce prawdopodobny. W jeździe Juana widać z kolei dużą dozę niepewności.

XIV - HANCKRO, Marnyhamps, Sed, Tomasen (w/su) - Herve Tomasen zdecydowanie przesadził, pokierowała nim młodzieńcza brawura. Duńczyk wyciął z toru kończącego dziś karierę Adamsa Seda. Poobijany Australijczyk w powtórce nie nawiązał walki z prowadzącą dwójką. Doskonale spisuje się dzisiaj Robert Hanckro.

XV - SMARDSSON, Ajvansson, Klapsson, Wilner. - Szwedzi przywiezli Joe'ego Wilnera na 5:1. Doświadczony Amerykanin nie miał nic do powiedzenia i jechał daleko z tyłu stawki. Zwyciężył Petr Smardsson, który miał teoretyczne szanse na brąz, ale musiałby wygrac i liczyć na wpadki głównych rywali, na które się nie zanosi.

XVI - WÓJTCZYŃSKI, Osmanovski, Piskorski, Sreca. - Wspaniała jazda Wójta ! Zawodnik Sztarmaty wygrywa wyścigi z wielką przewagą nie mając sobie równych ! Wyrasta na jednego z faworytów bo pokonał walczącego o złoto Yannila oraz Piskorskiego, który wygrał na tym torze trzy ostatnie turnieje z rzędu. Nie liczył się Sreca.

XVII - TOMASEN, Sreca, Klapsson, Robson. - W niesamowitej dziś dyspozycji znajduje się Lucius Sreca. Szwed chciał godnie pożegnać się z cyklem GP i na razie wychodzi mu to znakomicie. Wyeliminował dwóch zawodników znajdujących się dużo wyżej w generalce niż on sam. Fatalną końcówkę sezonu ma Mike Robson. Anglikowi dosłownie nic nie wychodzi.

XVIII - PISKORSKI, Sed, Ovorish, Wilner. - Amerykanie w odwrocie. Z turniejem pożegnali sie już doświadczeni Ovorish i Wilner. Dla Mike'a to pewnie pożegnanie z cyklem bo jeździł zupełnie bez błysku nie pokazując nic ciekawego. Cieszy wygrana Piskorza, za którego plecami dojechał Adams Sed.

XIX - OSMANOVSKI, Jonssen, Smardsson, Marnyhamps. - Ostra walka o pierwsze trzy pozycje. Zdecydowanie odstawał od reszty Leigh Marnyhamps. Pierwsza trójka tasowała się wielokrotnie. Ostatecznie zwyciężył Gruzin Osmanovski, który znajduje się już w półfinale podobnie jak Jonssen. Teraz ta dwójka czeka na to co zrobią ich główni rywale.

XX - WÓJTCZYŃSKI, Ajvansson, Vincent, Hanckro. - No i Maciej Wójtczyński namieszał ! Niesamowita postawa naszego zawodnika, który być może rozdziela karty w walce o medale. Walczący o złoto Juan Vincent przyjechał na trzeciej pozycji i zaraz powalczy o utrzymanie się w turnieju. Jezeli odpadnie to traci szanse na złoto. W półfinale jest już Ajvansson.

XXI - TOMASEN, Sed, Smardsson, Hanckro. - Kolejne starcie na linii Tomasen i Sed. Tym razem ostro potraktowali się na wyjściu z pierwszego łuku. Ostatecznie wyścig padł łupem Herve Tomasena, ale Adams Sed także prześlizgnął się do półfinału. Odpadł Smardsson co spowodowało, że zajmie piąte miejsce w klasyfikacji końcowej cyklu.

XXII - PISKORSKI, Vincent, Sreca, Marnyhamps. - Nieprawdopodobne emocje w tym wyścigu. Zdecydowanie zwyciężył w nim Paweł Piskorski. Natomiast olbrzymie problemy ze Szwedem Srecą miał Juan Vincent. Ostatecznie Hiszpanowi udało się awansować dalej jednak wygląda na dużo mniej pewnego niż Yannil. Ostatni Leigh Marnyhamps.

XXIII - OSMANOVSKI, Vincent, Ajvansson, Tomasen. - Ależ będziemy mieć nie prawdopodobną końcówkę sezonu! Sprawa tytułu rozstrzygnie się w wielki finale GP. Przez całe cztery kółka trwała ostra walka między dwójką zainteresowanych zawodników. Cały czas za ich plecami czaili się Ajvansson i Tomasen jednak nie dali rady i odpadli. W końcu Gruzin przełamał niemoc półfinałową.

XXIV - WÓJTCZYŃSKI, Sed, Piskorski, Jonssen. - Radość z rozczarowaniem. Z jednej strony wręcz niesamowita postawa Wójtczyńskiego, który jest faworytem do wygrania zawodów, a zdrugiej kiepska postawa Piskorskiego. Paweł wygrywał tutaj GP w ostatnich trzech sezonach, dziś nie poprawi tego osiągnięcia i zajmie dopiero 6 miejsce. Niesamowicie ślizgał się dzisiaj Adams Sed przed którym za chwilę ostatnie zawody w karierze. Ostatnia pozycja Jonssena powoduje, że aktualny jeszcze kilka minut Mistrz Świata nie zdobędzie w tym roku nawet medalu.

XXV - SED, Wójtczyński, Osmanovski, Vincent. - Coś niesamowitego !! Ze startu od razu najlepiej ruszyli Sed i Wójtczyński i to oni rozstrzygnęli między sobą kwestię zwycięstwa w tych zawodach. Ostatecznie przypadło ono niestety Australijczykowi dla którego było to pierwsze biegowe zwycięstwo w tych zawodach. Dla 7-krotnego Mistrza Świata to znakomite uwieńczenie kariery. Szkoda Wójta, któremu należała się ta wygrana. Niesamowite rzeczy działy się natomiast na trzeciej i czwartej pozycji. Fenomenalna walka, która ostatecznie zakończyła się zwycięstwem Yannila i spowodowała, że obaj zawodnicy mają po 180 pkt ! O wszystkim zadecydować więc musi wyścig dodatkowy o Mistrzostwo Świata ! Fantastyczne zakończenie sezonu.

XXV - OSMANOVSKI, Vincent. - Yannil Osmanovski jest nowo nam panującym Mistrzem Świata na żużlu. Jest to pierwszy w karierze złoty medal Gruzina w MŚ a jednocześnie czwarty w ogóle. W końcu Yannil doczekał się zwycięstwa. Szkoda wielka Vincenta, który rok temu w podobnych, ale mimo wszystko mniej dramatycznych okolicznościach stracił złoto. Pytanie czy Hiszpana będzie stać na jeszcze jeden tak wyborny sezon. Może to być niemożliwe i Juan nie zdobędzie w swej karierze już złota.

1. ADAMS SED 25 pkt (2,1,2,2,2,3)
2. MACIEJ WÓJTCZYŃSKI 20 pkt (3,3,3,3,3,2)
3. YANNIL OSMANOVSKI 18+3 pkt (w,2,3,3,2)
4. Juan Vincent 16+2 pkt (1,2,1,2,2,0)
5. Michell Ajvansson 13 pkt (3,2,2,1)
6. Paweł Piskorski 13 pkt (2,1,3,3,1)
7. Rine Jonssen 11 pkt (3,3,2,0)
8. Herve Tomasen 11 pkt (2,1,3,w,3,3,0)
9. Petr Smardsson 8 pkt (1,3,1,1)
10. Lucius Sreca 8 pkt (0,3,2,0,2,1)
11. Leigh Marnyhamps 7 pkt (w,2,0,0)
12. Robert Hanckro 7 pkt (2,2,3,0,0)
13. Andreas Klapsson 6 pkt (3,u,3,1,1)
14. Mike Ovorish 6 pkt (1,2,2,0,1)
15. Joe Wilner 5 pkt (2,2,0,0)
16. Mike Robson 5 pkt (3,3,1,0)
17. Flory Hitharcell 4 pkt (2,0,1)
18. Mikael Ratsmisson 4 pkt (1,3,1)
19. Lucjan Matyński 3 pkt (3,1,0)
20. Matti Nolandsen 3 pkt (0,2,0)
21. Jacek Alen 2 pkt (0,1)
22. Heck Medder 2 pkt (1,1)
23. Xavier Lupetto 1 pkt (0,0)
24. Marijah Guttierrezz 1 pkt (1,0)

sędziował: Fabien Debue, widzów: 24 tyś

Adams Sed: Ciężko opisać moją radość. To moje ostatnie zawody w karierze. Bardzo chciałem je wygrać aby zakończyć swoją dobrą karierę mocnym akcentem. No i udało się, udowodniłem, że nadal potrafię wygrywać turnieje GP. Niestety nie jestem już w stanie podołać trudom całego sezonu, dlatego kończę. Dziękuję wszystkim, którzy pomagali mi w odnoszeniu moich sukcesów. Gratuluję nowemu Mistrzowi!

Maciej Wójtczyński: Wielka szkoda, że nie udało mi się wygrać. Byłem dzisiaj najlepszy co udowodniłem w każdym wyścigu poza finałem. To miało być takie zwycięstwo na pocieszenie po tym jak sezon nie ułożył się tam jak oczekiwałem. Ostatecznie jednak miejsce na podium tez mnie cieszy. Dobrze, że akurat Adams odebrał mi to zwycięstwo bo tak wielki zawodnik jak on musi odchodzić w glorii chwały.

Yannil Osmanovski: Były to najbardziej nerwowe zawody w karierze. Nie zapomnę ich już jednak nigdy. Wspaniały triumf po niebywałej nerwówce. Współczuję Juanowi, ale cóż jeden z nas musiał przegrać. Mam nadzieję, że to nie mój ostatni tytuł. Będę robić wszystko aby za rok obronić wywalczoną pozycję.

Juan Vincent: Ciężko opisać uczucie jaki mi w tym momencie towarzyszy. Drugi rok z rzędu to samo. Jestem załamany...

Michell Ajvansson: Bardzo fajna sprawa obroniłem medal. Bardzo obawiałem się Rinego bo widziałem iż jest w lepszej dyspozycji niz ja. Ostatecznie jednak zdobyłem ten medal, za rok postaram się już zdobyć taki ze szlachetniejszego kruszcu.

Paweł Piskorski: Może i szkoda bo w ostatnich sezonach tu wygrywałem, ale cóż. Nie można tu zwyciężać wiecznie. Ten sezon to dla mnie jedno wielkie pasmo porażek. Trzeba z nich wyciągnąć wnioski i w końcu zacząć jeździć jak przystało na trzykrotnego czwartego zawodnika świata Razz

Rine Jonssen: Jestem bardzo niezadowolony z tego, że przegrałem tu dziś medal. Jechało mi się dobrze, ale niestety w półfinale popełniłem błąd który mnie kosztował utratę miejsca w TOP 3. Cóż za rok postaram się odebrać utracony prymat.

Lucjan Matyński: Zawody może nie sa najlepszym prognostykiem przed przyszłorocznym cyklem, ale cieszę się, że miałem okazję już teraz trochę się obyć z tą atmosferą GP. Bardzo mi tego brakowało.

Jacek Alen: Cieszę się, że już się ten sezon kończy. Był w moim wykonaniu tragiczny.